SMAK WAKACJI – SÓL MORSKA, CZY JEST DLA NAS ZDROWA?

SMAK WAKACJI – SÓL MORSKA, CZY JEST DLA NAS ZDROWA?

Smak wakacji. Jeszcze przez pewien czas będę odczuwała to piękno natury, która tak obficie w tym roku ofiarowała mi swoje skarby.  A może tak naprawdę  wraz z  toczącą  się moją przemianą dopiero teraz umiem dotykać, tych cudów, które przecież zawsze były na Chorwacji, a jednak tak  mało dla mnie dostępne. Każdego dnia budziłam się i odczuwałam, że nadchodzący dzień będzie darem, który długo pozostanie w moim sercu.

Sceneria Chorwacji zawsze była dla mnie piękna, choć czasami bardzo nieprzyjazna, surowa w swojej istocie. Kamieniste ostre wybrzeża, jeżowce, które usilnie bronią zejść do morza, to wszystko nie każdemu się podoba. Ale wystarczy przełamać tę barierę i zanurzyć  się w ciepłej wodzie Adriatyku, o pięknym turkusowym kolorze. Ja po raz pierwszy w życiu zrozumiałam co to oznacza, że  woda otula. Jak wiele odczuć można rejestrować płynąc z zamkniętymi oczami wsłuchując się w swoje ciało.

To tak jakby po ciele spływał jedwab trochę chłodny i zarazem ciepły, otulający. I słońce wrześniowe już nie palące, a grzejące. Ten blask wody mieniący się od promieni słońca, które jak iskierki odbijają się od wody. Szum fal i cisza, w której słychać tylko oddech. Płyniesz i nie czujesz zmęczenia, tylko spokój i lekkość jakby ciało nic nie ważyło. Czujesz wdzięczność, że jesteś bezpieczna,  a woda unosi cię jak piórko.

SMAK WAKACJI – SÓL MORSKA, CZY JEST DLA NAS ZDROWA?

Oprócz tych wspaniałych  doznań  woda morska ma wielki dobroczynny wpływ na nasze zdrowie i urodę. Bogactwo prawie wszystkich pierwiastków chemicznych sprawia, że  morze Adriatyckie  postrzegane jest jak, wspaniale zaopatrzone laboratorium, z którego możemy czerpać same dobro. W tym roku wiele smaków wakacyjnych utkwiło w mojej pamięci jednym z nich to słona woda morska.

Jest ona znakomicie tolerowana i absorbowana przez naszą skórę.

Dlaczego?

Ponieważ jej skład jest zbliżony do płynu owodniowego, w którym rozwija się płód, a przeciętne stężenie zawartych w niej minerałów do tego, jakie występuje w ludzkiej surowicy krwi.

Woda morska zawiera podstawowe składniki mineralne, których nasz organizm potrzebuje: sód, magnez, wapń, chlor, fosfor, jod, żelazo, siarkę i bor. Są one wchłaniane przez skórę i częściowo dostają się do krwiobiegu. Woda morska to jeden z najlepszych naturalnych kosmetyków, a im większe jej zasolenie, tym bogatsze ma działanie. Słona woda poprawia gładkość, miękkość i elastyczność skóry, jak dobry zabieg w SPA, zapewnia ciału i skórze detoks. Również wpływa na krążenie krwi oraz przyspiesza proces uwalniania substancji toksycznych z tkanki łącznej. Ma działanie drenujące i wyszczuplające. Woda morska działa jak leczniczy kompres, który doskonale radzi sobie ze stanami zapalnymi skóry w tym z egzemą, atopowym zapaleniem skóry czy łuszczycą. Sama doświadczyłam w tamtym roku jak bardzo pomogła mi w wyleczeniu mojego atopowego zapalenia skóry na ręce.

Sól morska zwalcza bakterie, wspomaga proces regeneracji, koi i łagodzi.  Ta z Adriatyku o silnym zasoleniu potrafi również zregenerować drobne skaleczenia, wspomaga leczenie grzybicy, przywraca prawidłowe funkcjonowanie gruczołów łojowych. Leczy zarówno suchość, jak i przetłuszczanie się skóry, oczyszczając przy tym pory. Słona woda pomaga również odżywić starzejącą się skórę, poprawia jej elastyczność. Pozytywnie wpływa na kondycję włókien elastyny i kolagenu. Skóra staje się więc lepiej nawilżona i elastyczna.

Jedynym warunkiem koniecznym aby korzystać z tych dobroci jest zanurzenie się w niej i rozkoszowanie się pływaniem. Po takiej kąpieli powinniśmy spłukać się słodką wodą, bo niestety sól, która zostaje na skórze przy jednoczesnym działaniu słońca nie jest dla nas korzystna. Po prostu wysusza ją.

Woda jest źródłem życia. 70 procent naszej planety do dzisiaj pokrywa woda morska. Musimy również pamiętać, że nasze ciało w 60 -70 procentach składa się właśnie z wody. Może dla tego tak dobrze i lekko się w niej czujemy.

Kąpiel w takiej wodzie morskiej  relaksują i rewitalizują cały organizm. Pozbawia nas skutecznie zmęczenia zarówno  fizycznego, jak i psychicznego.

Niestety  czas wakacji się skończył. Pocieszające  jest to, że każda z nas może choć namiastkę takiej kąpieli przygotować sobie w domu. Takie małe SPA dla siebie. Można do tego celu wykorzystać sól kłodawską, bocheńską, himalajską, sól z Morza Martwego, sól Epsom szczególnie polecana dla nas.

Ja jak wiecie stworzyłam swoją ,,Sól do kąpiel siarczanowo- magnezowa” (sól epson)  linii aap naya z olejkami  eterycznymi z drzewa różanego i lawendy.

tu możesz kupić https://www.aapnaya.pl/produkt/sol-do-kapieli-siarczanowo-magnezowa/

Biorąc kąpiel powinnyśmy pamiętać :

  • o temperaturze wody – powinna wynosić 37 stopni
  • o czasie kąpieli – nie może trwać dłużej niż 15-20 minut, ponieważ długie przesiadywanie w wannie osłabia i źle wpływa na skórę
  • po kąpieli – powinno się posmarować balsamem naturalnym, który nie zawiera złych chemicznych dodatków, ja polecam mój

    ,,Pielęgnujący olejek do ciała ” linii aap naya

    tu możesz kupić https://www.aapnaya.pl/produkt/pielegnujacy-olejek-do-ciala-linii-aap-naya/

Mam nadzieję, że jeszcze długo będę czuć ten bardzo wyrazisty smak, smak słonej wody połączony z ciepłem promieni słońca🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *