ZAPIEKANKA KALAFIOR I BROKUŁ DOBRANA PARA. CZY DLA NAS?

 Zapiekanka z kalafiora i brokuł.

Coraz częściej wypatruję dłuższego dnia. Jeszcze tak niedawno budząc się rano czekałam na pierwsze oznaki świtu. Dzisiaj budzę się razem z nim. Temperatura na zewnątrz kreska po kresce podnosi się. Nie wiem jak Wy, ale ja czekam już z utęsknieniem na wiosnę.

Wtedy natura rozbudzi życie wśród łąk, pól, lasów. I będzie to dobry czas na naszą odnowę. Ale teraz jeszcze w zimowe wieczory potrzebna nam jest ciepła i syta dieta. Przygotowałam dla Was lekką a jednocześnie sycącą i rozgrzewającą potrawę.

Zapiekany kalafior, brokuł.

Może zastanawiacie się czy wolno nam sięgać po te warzywa ponieważ zawierają substancji wolotwórcze glukozynolany, które blokują wychwytywanie jodu przez tarczycę. Tak możemy, no może nie codziennie i nie na surowo.

U osób z Hashimoto poleca się jedzenie tych warzyw po ugotowaniu albo w postaci sfermentowanej.

Tak naprawdę oba warzywa uważane są za jedne z najzdrowszych. Są bogate w wiele witamin i mikroelementów. To co daje im miejsce na podium wśród kapustnych to zawartość sulforafanu- związku o potwierdzonych właściwościach zwalczania raka, szczególnie raka żołądka. Obecny w brokułach i kalafiorze selen, potas są dla nas zbawienne. Zarówno brokuł, jak i kalafior są także doskonałym źródłem błonnika.

Zawierają też glucorafanin, związek, który działa ochronnie na błonę śluzową żołądka i jest skuteczny w ochronie przed szkodliwym działaniem Helicobacter pylori, która jest często jedną z przyczyn Hashimot. Bakteria ta przyczyniając się do powstawania stanów zapalnych żołądka, a czasami nawet do choroby wrzodowej żołądka potrafi dużo nabałaganić w naszym organizmie.

Oczywiście te wszystkie dobra znajdziemy w tych warzywach na surowo. Gotując je długo, niestety tracą znaczną część substancji odżywczych, w tym związków antynowotworowych. Dlatego powinniśmy je gotować na parze, albo tylko blanszować i zapiekać.

Składniki do zapiekanki z kalafiora i brokułu:

1szt. kalafiora

1 szt. brokuł

1jajko od szczęśliwych kur

1-2 szklanka mleka roślinnego ( u mnie migdałowe)

Szczypta gałki muszkatołowa

1-2łyżeczki suszonych pomidorków z czosnkiem niedźwiedzim

Sól, pieprz do smaku

1-2 szklanki startego sera parmezan

łyżeczka mała klarowanego

1łyżka bezglutenowej bułki tartej ( u mnie kukurydziana)

Wykonanie:

W dużym garnku zagotuj osoloną wodę. Kalafiora i brokuł umyj i podziel na różyczki. Do gotującej wody włóż warzywa. Po około 2 min. wyciągnij łyżką cedzakową pierwszy brokuł, a następnie po dalszych 3min. kalafior. Warzywa maja się tylko właściwie zblanszować.

Różyczki naszych warzywnych kwiatów układamy w naczyniu żaroodpornym wcześniej posmarowanym masłem klarowanym i posypanym bezglutenową bułką tartą.

Do garnuszka wbijamy jajko od szczęśliwych kur, dodajemy mleko roślinne i mieszamy. Dodajemy gałkę muszkatołową, sól i pieprz do smaku.

Tym przygotowanym sosem polewamy nasze warzywa, posypujemy serem parmezanem i na końcu suszonymi pomidorkami z czosnkiem niedźwiedzim. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 180 st. na około 20min.Kiedy ser i sos zapieką się podajemy ze świeżą pietruszka bądź kolendrą.

Smacznego 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *