JAK WAŻNY JEST DLA NAS CZAS?

Czas szybko biegnie.

Tydzień za tygodniem mija i nim się spostrzeżemy jesteśmy w nowym miesiącu, nowej porze roku, nowym roku.

  • Czas przestrzeń, która nie czeka.

Biegnie swoimi utartym ścieżkami. Nie ogląda się na nikogo i na nic. Ma w sobie magię czegoś niedoścignionego, czegoś co nie da się opisać, zatrzymać. Człowiek w swojej świadomości umieszcza w nim swoje przeżyte wspomnienia, lubi też umieszczać w nim swoje przyszłe marzenia, ale najczęściej nie odczuwa i nie skupia się na nim w danej chwili swojego życia. To jakby być zawieszony między przeszłością a przyszłością i nie czuć, nie doświadczać tego co tu i teraz.

  • Czy można to zmienić?

Ja przez wiele lat podążałam w swoim życiu za mottem,,czas to jedno co w życiu nie czeka” i to prawda, ale na swojej drodze rozwoju zrozumiałam, że nie potrzebny jest bieg, zatracanie się w poszukiwaniu czegoś nowego. Pęd jaki dzisiaj ogarnia nas z każdej strony, praca, rodzina, informacje, które podświadomie trafiając z każdej strony, karzą nam dokonywać wyborów i to oczywiście tych jedynie słusznych. To wszystko działa na nas tak, że czas naszego życia przecieka nam przez palce.

  • A gdzie jesteśmy w tym My?

Dlaczego tak często dajemy przyzwolenie na to by nasze życie musiało wyglądać jak jazda na rollercoasterze. Dlaczego ciągle godzimy się by jako kobiety działać w wielu miejscach jednocześnie, by nasze myśli musiały być na wielu poziomach i byśmy musiały robić mnóstwo rzeczy na raz. Czasami nasze myśli tak pędzą, że nie jesteśmy w stanie racjonalnie działać i gubimy się w podstawowych czynnościach. Brak możliwości skupienia się, ciągła konieczność podejmowania decyzji, brak ciszy, natłok niedokończonych spraw, relacji które wcale nie wyglądają tak jakbyśmy sobie życzyły, piętrzenie się obowiązków, które wprost nie mogą być realizowane w założonym przez nas czasie, to wszystko powoduje narastanie w naszym wnętrzu coraz większego zdenerwowania, irytacji, czasami agresji, napadów paniki i depresji.

  • Ale jest na to lekarstwo aby przerwać ten kołowrotek.

Dla mnie to była i jest nauka medytacji. Skupienia, zatrzymania się tu i teraz. Wyciszenie umysłu i oddech. Oddech ten mój, który tak wyraźnie słyszę w otaczającej mnie ciszy poranka. To on przypomina mi o czasie tu i teraz, to on daje świadomość życia i wagi czasu. Oddech, równy wdech, wydech i chwila ciszy kiedy go zatrzymuję. Zawieszenie w czasie, zawieszenie w byciu. Spokój, relaks, czas tylko dla mnie taki wydłużony, niespieszny, jakby z innego wymiaru przestrzeni. Czas, który daje a nie bierze. Czas otaczający nas spokojem, miłością i radością. Dostępny dla każdego.

Dobrego czasu Wam życzę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *