TRZECIA EDYCJA -WARSZTATY- ,,HASHIMOTO, DROGA DO UZDROWIENIA SIEBIE,,

Kochane,
Czas szybko biegnie.
Jeszcze parę dni temu na Poziomkowej Górce działy się rzeczy magiczne.
Tak jest zawsze, kiedy spotyka się piękna, mocna energia kobiet.

Dla wielu z nas był to czas zatrzymania, oczyszczenia, refleksji. Był to też czas odnajdywania nowej drogi, która niesie w całkiem nieznaną przygodę życia.

Warsztaty ,,Hashimoto droga do uzdrowienia siebie ,,już za nami.
Życzę Wam, aby dały Wam one początek nowej drogi, w pełnym zdrowiu i radości duszy.
Jesteście pięknem tej ziemi, a wasza intuicja niech Was niesie i zmienia wszystko wokół na lepsze.💓💓💓

  1. Beatko, bardzo dziękuję za spotkanie i Twoje zaangażowanie w niesienie pomocy innym, którzy jeszcze nie odkryli jak żyć lepiej i szczęśliwie z chorobą. Ciężka praca jaką wykonałaś aby ratować siebie w towarzystawie wiary w dobro tego co robisz i umiejetność przekazania zdobytej wiedzy sprawiły, ze wróciłam do domu z przekonaniem i postanowieniami zmiany. Proces będzie u mnie trwał, może rok może pół a może dwa lata ale jestem głęboko przekonana, ze ten bardzo ważny w moim życiu epizod z Twoim udziałem zmieni je na lepsze. Bardzo bardzo Ci dziękuje, gratuluję takwielkich osiągnięć w wiedzy i zakotwiczenia w naszych Sercach. Ściskam Ci serdecznie Kasia

    1. Kochana Kasiu,
      Niezmiernie mi miło za tyle dobrych i pięknych słów skierowanych pod moim adresem. Przepełnia mnie wdzięczność do Boga, że na mojej drodze pojawiają się osoby takie jak Ty, które chcą zawalczyć o siebie, że znajdują w sobie siłę i wiarę na lepsze jutro.
      Ja z wdzięcznością i wielką pokorą przyjmuję to wszystko co płynie do mnie i chce dzielić się z innymi jak tylko mogę swoim doświadczeniem. Życzę Ci, aby Twoja ,,droga do uzdrowienia siebie,, była piękną przygodą, która otworzy Ci drzwi do zdrowia, radości i poznania niezmierzonego dobra, które nas otacza tylko czasami trzeba po nie sięgnąć.
      Ściskam z wdzięcznością
      Beata

  2. Cudowny czas, piękna energia, kobieca moc 😉 Na trzecią edycję warsztatów czekałam ponad pół roku – wiedziałam i czułam, że warto. Wiedza ma temat chorób autoimmunologicznych, której nigdzie indziej nie znajdziecie – wszystko „podane na tacy” Dodatkowo uzdrawiająca moc jogi i siła gongu oraz doborowe towarzystwo kobiet, które rozumieją jak się czujesz w chorobie i dają niesamowite wsparcie. Wszystkim Wam bardzo dziękuję za wspólny , energetyczny weekend , do zobaczenia 🙂

    1. Dorotko,dziękuję. To wielki przywilej móc spotykać się z takimi kobietami jak Wy. Cieszę się, że warsztaty dały Ci to na co oczekiwałaś tak długo. To wszystko dzieje się gdy zostanie uruchomiona ta wielka moc, energia, która drzemie w nas kobietach.
      Nasza droga się dopiero zaczyna i niech trwa w pełni zdrowia.
      Ściskam z wdzięcznością
      Beata

  3. Witaj Beatko…
    …tak to prawda czas szybko płynie, czasami za szybko 😉
    Nie mogę uwierzyć że już prawie 1.5 tyg mija od naszego cudownego spotkania.
    Jedno jest pewne czas może płynąć ale to co przekazałaś mi na warsztatach Beatko tą imponującą wiedzę na temat Hashimoto , którą posiadasz we mnie zostanie na zawsze . Bardzoo dziękuję za ten czas , wiedzę i kawałek siebie które nam oddałaś .To był bardzo magiczny, i niezapomniany czas . Otaczała nas niesamowita pozytywna energia każdej z nas za którą każdej bardzo dziękuję.I do tego jeszcze joga i gongi pieściły nasze zmysły i ciało.No i przepiękna sceneria , która rozpieszczała nasze oczy. Jak również Iwonka , która zadbała o nasze żołądki ,które też były rozpieszczane.Ojjjj nie umiem.skończyć tego wpisu ale to tylko znak jak nadal trzymają emocje.Beatko bardzo dziękuję za tak profesjonalne warsztaty w których zadbałaś o każdy szczegół żeby czuć się wyjątkowo pod każdym względem.Profesjonalizm na wysokim poziomie. Jeszcze raz dziękuję i z utęsknieniem czekam na IV edycje.Wszystkich bardzo pozdrawiam.

    1. Kochana Danusiu,
      Bardzo dziękuję za piękne słowa, które płyną prosto do mojego serca. Jestem wzruszona i pełna wdzięczności, że mogę dać coś od siebie innym. Dziękuję Ci, że zechciałaś zagościć w mojej podróży. A przyjechałaś z bardzo daleka 😉 Ale nie kilometry się liczą tylko nasza determinacja, chęć zmian, chęć zawalczenia o siebie. Każda z uczestniczek warsztatów przywozi na Poziomkową swój plecak zapakowany wieloma problemami, chorobami, oczekiwaniami, marzeniami. To plecak pełen życiowych ścieżek. Najważniejsze jest to by dać sobie taki czas, czas zatrzymania, w tej naszej podróży, aby zrodziła się możliwość wypakowania i przewietrzenia naszych plecaków. Ale nie w samotności a z innymi. Bo często okazuje się, że i inne osoby też zapakowały do plecaka takie same rzeczy, które uwierają. I wtedy razem łatwiej jest je zostawić. Przepakować nasze plecaki tak, aby łatwiej było nam podróżować. Nasza podróż się zaczęła😉
      Ściskam z wdzięcznością
      Beata

  4. Warsztaty z Beatą to było cudowny czas: Jej siła, Jej energia i Jej wiedza, którą nas obdarowała, sprawiła, że jeszcze bardziej wierzę w naszą niesamowitą „babską” moc i intuicję, że możemy zdziałać cuda, jeśli tylko chcemy. Że możemy pomóc sobie i innym.
    Poziomkowa Górka to wspaniałe miejsce, skąd nie chce się wracać, gdzie można zapomnieć o codziennych troskach, odciąć się od telefonu, internetu, pobyć z naturą, w towarzystwie wspaniałych osób. To miejsce, do którego na pewno wrócę, aby chociażby upiec chleb z Beatą 🙂

    Dziękuję Beato, ze mogłam się z Tobą spotkać, dziękuję za książkę, którą już zaczęłam czytać. I choć sama nie choruję na Hashimoto, już poleciłam ją moim koleżankom zmagającym się z tą chorobą.

    Beato, jesteś wielka !

    Pozdrawiam gorąco z Opola !

    1. Kochana Joasiu, bardzo dziękuje Ci za tak dobre i piękne słowa.💓 Ja staram się tylko być przekaźnikiem tego czego doświadczam w życiu.
      Ta droga dana mi,,z góry ”jest najlepszą jaką mogę mieć tu na ziemi, dlatego za wszelką cenne chcę dobrze odrabiać danne mi lekcje.
      Ale to wszystko było by bez Was niemożliwe. To Wy piękne i mądre kobiety jesteście moim motorem do działania. Dziękuję Ci jeszcze raz z całego serca. A chleb upieczemy razem na pewno 🙂

    1. Nie myślałam o tym, ponieważ na warsztatach, które do tej pory prowadzę jest dużo inf. medycznych i dzieci byłyby chyba mało zainteresowane, ale jest to dobry pomysł aby dzieci z mamami mogły uczestniczyć w warsztatach, które podpowiedzą jak sobie pomóc w tej chorobie i jak znajdować kompromis pomiędzy tym co zdrowe a tym co podsuwa świat. Dziękuję za inspirację. Pozdrawiam🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *