JESIENNE KRÓLESTWO DYNI. LUBICIE?

Jesienne królestwo dyni.

Dynia jest tym produktem, który w czasie jesieni na stałe gości w mojej kuchni. Dynia niezwykle rzadko powoduje alergie jest zatem produktem bezpiecznym dla dzieci. Z leczniczych właściwości warto  wspomnieć, iż od tysięcy lat jest cenionym środkiem wspomagającym leczenie miażdżycy (obniża poziom cholesterolu we krwi), nadciśnienia tętniczego (nie zawiera sodu), niewydolności nerek, chorób wątroby, otyłości  oraz chorób związanych z zaburzeniami przemiany materii.

Bardzo dużym plusem dyni jest to, że w przeciwieństwie do marchwi nie kumuluje szkodliwych pozostałości nawozów sztucznych (takich jak azotany) czy metali ciężkich (m.in. ołów). Idealnie więc nadaje się jako produkt  do naszej kuchni.

Miąższ dyni zawiera też wiele cennych witamin takich jak: A, B1, B2, B3, C, wapń, potas, magnez, fosfor i żelazo, mangan, selen i cynk, witamina C, witamina PP, witaminy z grupy B (głównie B1 i B2) oraz jedne z najważniejszych pierwiastków budulcowych jak wapń, żelazo, potas, magnez czy fosfor i miedź. W swoim składzie dynia zawiera również pektyny, które łagodnie oddziaływają na układ pokarmowy i wspomagają trawienie oraz niezbędne kwasy organiczne.

A zawarty  w niej  beta karoten doskonale pobudza odporność organizmu i jest silnym przeciwutleniaczem, nie ma zatem lepszego owocu na jesienno-zimowy okres.

Dynia to nie tylko miąższ ale i pestki. Są  one doskonałym źródłem witaminy E, która zwana jest witaminą młodości (zbawiennie wpływa na stan skóry). Zawarty w pestkach cynk i selen wspomagają antyrodnikowe działanie zarówno witaminy E, jak i zawartych w pestkach witamin A i C. Te smaczne nasiona zawierają w swoim składzie również związki białkowe, cukry, pektyny, karoten oraz podobnie jak miąższ – witaminę PP, witaminy z grupy B oraz wymienione już wcześniej pierwiastki (Fe, Ca, Mg, K, P). Dodatkowo pestki dyni mają działanie przeciwpasożytnicze, są skuteczne przeciwko tasiemcom, owsikom oraz robaczycy.

A z pestek dyni otrzymamy olej. Jest on przyjemny i łagodny w smaku, Doskonale sprawdza się w sałatkach czy jako dodatek do skropienia pysznego bezglutenowego chlebka ,,jogina,,przepis tutaj…, . Nie nadaje się do smażenia ani gotowania, a to ze względu na wrażliwość  na wysokie temperatury.  Należy jednak pamiętać, że na wielonienasycone kwasy tłuszczowe obecne w oleju dyniowym w większości składają się kwasy omega-6 i niestety jedynie śladowe ilości kwasów omega-3. W związku z tym stosunek kwasów tłuszczowych omega-6 do omega-3 jest niekorzystny dla organizmu.

Powinniśmy go więc stosować z produktami, które są bogate w kwasy omega 3 takie jak ryby i owoce morza, orzechy.

Dzisiaj przygotowałam dla Was dynię z jarmużem i żurawiną🙂

SKŁADNIKI:

1 dynia hokkaido

2 garści jarmużu, może być szpinak

2 małe garści żurawiny

½ łyżeczki kurkumy

1 łyżeczka startego imbiru

1/2 łżeczki kolorowego pieprzu

1 łyżka masła klarowanego

2 łyżki oliwy z oliwek

garść  tymianku

sól do smaku

3 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę

½ szklanki mleka kokosowego

WYKONANIE:

Dynię myjemy nie musimy obierać, kroimy na ósemki, usuwamy pestki, smarujemy oliwą z oliwek posypujemy tymiankiem, solą, czosnkiem. Układamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Wkładamy do nagrzanego piekarnika 160 stopni i pieczemy do miękkości.

W tym czasie jak piecze się nam dynia, roztapiamy na patelni masło klarowane dodajemy wszystkie przyprawy (kurkumę, imbir, pieprz) przesmażmy do uzyskania pięknego zapachu .

Następnie dodajemy wypłukany jarmuż (usuwamy z niego twarde części) Mieszamy, dodajemy żurawinę i mleko kokosowe. Dusimy jeszcze około 10 min.

Upieczoną dynię nakładamy na talerz i dodajemy jarmuż z żurawiną. Można posypać orzechami.

SMACZNEGO 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *